Czwartek 14 maja 2015 miał ciężkie początki. Miał za zadanie być epicentrum juwenaliowej zabawy w Polsce, jednocześnie wypełniając tysiącami studentów Kampus Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Tymczasem od rana pogoda nie nastrajała i nie przepowiadała tego co będzie się działo wieczorem. Ulewne deszcze nie przeszkadzały jednak Organizatorom, którzy w pocie czoła dopracowywali wszystkie szczegóły Koncertu Głównego. Jakby w nagrodę za ich ciężką pracę, równo o 17:00 nad Krakowem zaświeciło mocne Słońce.
Bo właśnie o tej godzinie na scenie pojawili się pierwsi artyści – zespół Sayes! Zwycięzcy tegorocznego Przeglądu Kapel Rockowych mieli zaszczyt rozpocząć Juwenalia UEK 2015 a także sprawić, aby miejsca pod sceną było coraz mniej. Zdecydowanie im się to udało i jesteśmy przekonani, że występ na naszej scenie będą wspominać bardzo dobrze.
Drugi zespołem występującym tego dnia był Clock Machine. Można powiedzieć, że wytyczali ścieżkę swoim poprzednikom, ponieważ w 2013 roku to oni wygrali Przegląd Kapel Rockowych. Świetny kontakt z publicznością oraz energiczna muzyka sprawiły, że powrót na nasz Uniwersytet nie mógł być lepszy!
Ten Typ Mes wraz ze swoim live band’em występowali jako trzecia gwiazda tamtego wieczory. Utwory takie jak „Loveyourlife” czy „Studio, scena, łóżko” rozbujały publiczność i nie było wątpliwości, że wszyscy są już dostatecznie rozgrzani i czekają na ciąg dalszy.
Po trzecim występie nadszedł czas na oficjalną część wydarzenia. Prorektor ds. Kształcenia i Studentów Prof. dr hab. Krzysztof Surówka pojawił się na scenie, aby przekazać klucz do bram Uczelni studentom na ręce Przewodniczącej Parlamentu Studenckiego Izabeli Zubie. Oprócz tego nastąpiło wręczenie Pucharu Zmagań Wydziałów zwycięzcom tegorocznej ich edycji – wydziałowi Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych.
Następnie na scenie pojawili się Fair Weather Friends i jako przedstawiciele muzyki elektronicznej byli najlepszym możliwym wstępem dla Headliner’a Juwenaliów UEK 2015. Zespół z Czeladzi idealnie wprowadził nas w klimat elektronicznych brzmień i kiedy emocje sięgały zenitu, a Kampus był wypełniony po brzegi, na scenę wkroczyła gwiazda główna tegorocznego Koncertu.
Duke Dumont, bo o nim mowa, dał show jakiego można było się po nim spodziewać. Prawie dwugodzinny koncert na najwyższym światowym poziomie to było coś, czego można było się po nim spodziewać. Hity takie jak „Won’t look back”, „Need You (100%) czy „The Giver” zdecydowanie nie zawiodły publiczności. Nic jednak nie mogło równać się z piosenką „I Got U”, która zwieńczała Koncert. Widok ośmiu tysięcy par rąk w górze idealnie podsumował ogrom pracy jaki należało włożyć w przygotowanie tego studenckiego święta.
Oprócz muzycznych występów artystów miały miejsce oczywiście także inne atrakcje. Największym powodzeniem cieszyły się Silent Disco oraz Fotobudka. Zdjęcia i filmy z tych oraz innych niespodzianek będą pojawiać się tutaj oraz na fanpage’u Juwenaliów.
Jako Organizatorzy z Parlamentu Studenckiego, Niezależnego Zrzeszenia Studentów oraz Erasmus Student Network mamy nadzieję, że nie zawiedliśmy niczyich oczekiwań. Jednocześnie mamy nadzieję, że wszyscy bardzo dobrze się bawili i pół roku pracy nie poszło na marne. Jednocześnie dziękujemy za wszystkie miłe słowa i do zobaczenia już za rok!